Polubiłem Banderę, nawet bardzo (Nie powiem ile).
- To co teraz robimy?- zapytała
Uśmiechnąłem się do niej, mówiąc.
- Hmm... Może popływamy?- zapytałem
- Dobry pomysł- powiedziała
Ruszyliśmy w stronę wodospadu. Bandera, zapytała.
- Ty chcesz z tąd skoczyć?
- A jak myślisz?- zapytałem
Zanim powiedziała jedno słowo to chwyciłem ją za rękę (czyt. Łapę). Uśmiechnąłem się i skoczyłem. Gdy wypłyneliśmy na suchy ląd, zacząłem się śmiać razem ze mną Bandera. Zaczęliśmy chwilę gadać, aż zrobiło się ciemno. Po paru minutach całe niebo pokryte było gwiazdami. Szliśmy prostą drogą przez las. Popatrzyłem w jej oczy. Były takie piękne w blasku księżyca. Chciałem jej coś powiedzieć, ale się wahałem...
- Bandera...
- Tak?- zapytała
- Bardzo cię lubie- powiedziałem trochę skrępowany
< Bandera? :3 >
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!