Szłem po terenach watahy trochę przygnębiony (Sam nie wiem czym XD). Słyszałem jak wiele ptaków ćwierka. Dla mnie było trochę nudno. Byłem całkiem sam, gdy nagle coś przebiegło mi. Zmieniłem się wilka i zaczołem biegnąć za stworzeniem, gdy byłem bliżej ujrzałem wilczycę. Zatrzymałem się, po chwili ona też.
- Czemu za mną biegniesz!?- warkneła
- Przepraszam- powiedziałam - Przychodzę w pokoju (XD)
- Yhy...- Wadera lekko pokręciła oczami i oddalała się powoli.
- Gdzie idziesz?- zapytałem
- Co cię to obchodzi?- mrukneła
- Sam nie wiem - wybuchnąłem śmiechem
- Ha ha ha- powiedziała - Bardzo śmieszne...
Wadera zaczeła biegnąć.
- Czekaj!- wydarłem się do niej
Wadera zatrzymała się, mówiąc.
- Co?!
- Jak masz na imię?- zapytałem
( Bandera? XD)
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!