- Nie wiedziałem,że skłaniasz się do kanibalizmu . - odparłem
chowając rękę do kieszeni. - Ale rękę zachowam.
- Bym Ci jej kijem nie tkneła. - odmruknęła.
- Huh..już nie raz Ci się zdarzyło. - pokazałem jej język. - Stosunkowo często łapiesz mnie za rękę.Poczułem na swoim ramieniu,piesć dziewczyny.Złapałem ją za nadgarstek. - Weź się na mnie nie wyżywaj! Bo nie długo już ni będziesz miała na kim. - odparłem z uśmiechem.
<Mju? x'D >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!