Przechyliłam łepek i usiadłam. Zaczęłam grzebać łapką w ziemi.
-Chcesz iść na polowanie?-zapytała.
-Chętnie...-uśmiechnęłam się.
-To chodź.
Wstałam. Poszłyśmy na Tereny Polowań.
-To na co masz ochotę?
-Na sarnę-powiedziałam.
Upatrzyłyśmy sobie jedną i ją zabiłyśmy. Zaczęłyśmy jeść.
<Amor? Długość...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!