Od Kajuny Cd Kahir'a [+18]

Po słowach Kahir'a przestałam go na chwilę ujeżdżać. Zaczęłam podgryzać jego ucho i powiedziałam cicho.
-Jeżeli chcesz żebym cię rozwiązała to musisz być grzeczny...
Znowu zaczęłam go ujeżdżać. Robiłam to tak długo dopóki we mnie nie doszedł. Wstałam z niego i zaczęłam robić mu loda. Miałam go w ustach prawie całego. Kahir doszedł w moim pysku dwa razy a potem powiedział.
-Kajuna... Rozwiąż mnie a będzie ci jak w niebie...
-Noo... Chyba byłeś grzeczny...-powiedziałam rozwiązując go.
Kahir od razu wstał i przewrócił mnie na plecy, miętosił moje piersi i ssał moje sutki. Naprawdę mi się to podobało... Ale to nie było jeszcze najprzyjemniejsze... Po chwili zjechał niżej i zaczął lizać namiętnie moją muszelkę...

<Kahir?>