- Ja i śmierć ? - zapytałam.
- Nawet tak znakomitym jak mi się zdarza więc tobie również.
- No już to widzę ! - zaśmiałam się.
- Nie kuś losu Sav ! Gdy ty umrzesz, życie twoich ukochanych straci sens !
- Twoje też - stwierdziłam.
- Jak to ?
- Jesteś pasjonatem uciekania ode mnie pani świadkowo więc byłoby ci poprostu smutno.
- No może troszeczkę...
- Moje bez ciebie też nie ma sensu kochana wariatko !
Zaśmiałyśmy się a ja podjechałam do Miu.
- Pozwolisz się porwać ? - zapytałam wyciągając do niej dłoń.
< Miu ? XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!