Dziewczyna pocałowała mnie namiętnie w usta. Odwzajemniłem.
-Hmm, a może pójdziesz w rozpuszczonych?--zapytałem.
-Czemu nie?
Uśmiechnąłem się do niej.
-Idziemy na spacer?-zaproponowałem.
-Jasne!-odparła.
Ubraliśmy się. Zamknąłem mieszkanie. Wyszliśmy z budynku. Złapałem Zay za rękę.
-Gdzie idziemy?-spytała.
-Może do pobliskiego parku?
-Ok
Ruszyliśmy w kierunku naszego celu. Gdy byliśmy na miejscu ulepiliśmy bałwana.
-Ładnie nam wyszedł!-rzekłem.
-Racja
-Zimno ci?
-Troszkę...
-Zabiorę cię na gorącą czekoladę, co ty na to?
<Kochanie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!