- Co mnie gryzie? - westchnąłem lekko zestresowany. - Co mnie gryzie... - powtórzyłem ponownie. Cutt zachęcająco machnęła łapą z uśmiechem na pysku. Boję się, że to co powiem, może zepsuć jej humor...
- Nie będę owijać w bawełnę. Nie będę Ci śpiewać, nie będę Cię całować, nie dam Ci kwiatów. Cuttle, ja... Ja się chyba w Tobie zakochałem. I pomimo wszystkiego, chciałem uniknąć tego... Ja... Ja wiem, że pewnie teraz pomyślisz ze mnie, jakim głąbem jestem... - powiedziałem na jednym tchu, mając kryształowe łezki w oczach.
< Cutt? Musiałam XDDD >
- Nie będę owijać w bawełnę. Nie będę Ci śpiewać, nie będę Cię całować, nie dam Ci kwiatów. Cuttle, ja... Ja się chyba w Tobie zakochałem. I pomimo wszystkiego, chciałem uniknąć tego... Ja... Ja wiem, że pewnie teraz pomyślisz ze mnie, jakim głąbem jestem... - powiedziałem na jednym tchu, mając kryształowe łezki w oczach.
< Cutt? Musiałam XDDD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!