Uśmiechnąłem się szeroko.
- Jasne że ja prowadzę!
Ruszyłem przodem jak zwykle,nie było
aż tak długiej drogi toteż szybko dotarliśmy na
miejsce.Tak jak przypuszczałem bar jest otwarty 24h.
Zamówiliśmy kebaby,ja w bułce, Miu w cieście.
Siedliśmy do stołu.
<Miu??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!