Jako wilkowi mrozu, więc zimno mi nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Uwielbiałem gdy było lodowato zimno.
- To co robimy? - spytałem.
- Chodźmy do miasta! - zaproponowała wadera.
- Ale ja nie umiem się zmieniać w człowieka - westchnąłem.
- Z chęcią cię nauczę.
- No dobrze... w sumie czemu nie.
Ifuss zaczęła mi wszystko po kolei tłumaczyć. Bardzo szybko zrozumiałem, więc po pięciu minutach nauki spróbowałem przybrać ludzką postać. Udało mi się. Przeglądnąłem się w zamarzniętym jeziorze. Wyglądałem tak:
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http://pre09.deviantart.net/bdd8/th/pre/f/2013/013/6/1/jack_frost_by_squ_chan-d5rdtbw.jpg&imgrefurl=http://squ-chan.deviantart.com/art/Jack-Frost-348325052&h=1056&w=757&tbnid=d0rBS6UG4LbysM:&docid=p3HkTivaEGZ5gM&hl=pl-PL&ei=ZSyBVqXxKcfMyAOlyJWwAg&tbm=isch&client=ms-android-om-lge&ved=0ahUKEwjlt8q9yP7JAhVHJnIKHSVkBSYQMwgpKAkwCQ
- Nie jest ci zimno? Masz bose stopy - rzekła Ifuss.
- Nie. Mi jest bardzo przyjemnie. Ja mam podobnie jak ty, ale ja czuję zimno, tylko, że jest ono dla mnie bardzo przyjemne - odparłem z uśmiechem. - Chodźmy.
<Ifuss?>
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!