-Jesteś nowy?-zapytałam.
-Tak-odrzekł basior.
-Ja też!
Zaprowadziłam go na pewną łąkę. Na środku niej stał wielki dąb. Zaczął padać śnieg. Było pięknie. Gwiazdy świeciły na niebie. Usiadłam obok Kay'a. Zaczęłam na niego skakać. Nudziło mi się. On zaczął mnie gonić...
<,Kay?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!