Słyszałem jak Kiba bije Itami, ze wszystkich moich sił zszedłem z łóżka i z braku sił czołgałem się po ziemi i doszedłem do pomieszczenia
gdzie byli Kiba i Itami, westchnąłem
-zostaw ją!...to ja jestem wszystkiemu winien, bij mnie a nie ją...możesz mnie nawet zabić, nie zasługuję na to by żyć, błagam zabij mnie!!!-wrzasnąłem na cały pokój
Kiba nic nie zrobił, stał jak wryty w ziemię
-Itami proszę powiedz mu...o królobójstwie-spuściłem pysk na ziemię
<Itami?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!