-Może się gdzieś wybieżemy- spytałem
-Ok, gdzie proponujesz?- odpowiedziała mi
-Może do Wodospadu Szczęścia?- zapytałem Omegę
-Dobrze, to chdźmy już- powiedziała
Dziesięć minut później byliśmy już na miejscu. Nagle zobaczyłem sylwetkę wilka z innej watahy.
-Zobacz, tam jest jakiś wilk!-krzyknęła Omega
-Poczekaj obronię cię przed nim- powiedziałem
Gdy wilk już poszedł, Omega podziękowała mi.
-Masz tu ranę-powiedziała
-Wiem, ale nic się nie stało- odpowiedziałem
Następnego ranka zobaczyłem Omegę na łące wię do niej podeszłem
-Witaj, Omega- powiedziałem
-Cześć, Hades- odparła zaskoczona
<Omega >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!