W takiej pozycji,zasneliśmy.
~~Następnego Dnia~~
Wstałem bardzo wcześnie,zdecydowałem nie budzić Tene.
Delikatnie położyłem dziewczynę na sofie,i postanowiłem zrobić
śniadanie.Zrobiłem kanapki,i kawę.
Później podeszłem do pianina (które stało w mieszkaniu) i zacząłem
komponować.Planowałem napisać coś dla. Tene,dla mojej Tene...
Wziąłem notes,w ręce i zacząłem pisać,jednak nic mi nie wychodziło,
Tenebris zasługiwała na piosenkę lepszą niż wspaniałą..
Zgniecione kartki papieru (złe piosenki ) walały się po podłodze.
Kopnąłem w pianino...
<Tene? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!